czwartek, 12 lutego 2015

Philips - najlepszy przyjaciel kobiety?

Witajcie!

Dziś troszkę czasu poświęcę na przedstawienie Wam pewnego urządzenia, które otrzymałam do testów od Philips Polska. Produkt niekosmetyczny, ale bardzo przydatny każdej Pani domu :) Dziś w roli głównej Blender Philips HR 1672. Doskonały pomocnik w kuchni, zwłaszcza dla osób, które cenią sobie szybkość i łatwość w przygotowaniu posiłków! Zapraszam do lektury!

Blender HR1672 i wszystkie akcesoria prezentują się tak:




Producent o blenderze pisze:

"Wydajny blender ręczny firmy Philips jest wyposażony w silnik o mocy 800 W, technologię ProMix i przycisk funkcji SpeedTouch umożliwiający intuicyjną obsługę — mocniejsze naciśnięcie wyzwala większą moc. Blender pozwala przygotowywać świeże posiłki tak, jak lubisz.

Cechy produktu i dokładny opis wszystkich akcesoriów znajdziecie na stronie http://www.philips.pl/c-p/HR1672_90/avance-collection-blender-reczny-z-technologia-miksowania-promix Polecam, zwłaszcza osobom które planują zakup takiego sprzętu.


Czas na moje posumowanie. Blender przetestowałam bardzo dokładnie, choć codziennie pojawiają się nowe pomysły na zastosowanie czy potrawy.

Moc - efekty działania. Blender HR 1672, posiada silnik o mocy 800W. Czy to dużo, czy mało? Myślę, że dla tego modelu idealnie. Wszystkie czynności jakie wykonujemy, przy pomocy wszystkich akcesoriów, czy to mielenie, ubijanie czy rozcieranie, osiągają zamierzony efekt. Konsytencja potrawy po zakończeniu danego proccesu, jest bardzo zadowalająca!


Akcesoria i ich funkcjonalność. HR 1672 posiada podstawowy, niezbędny w każdej kuchni zestaw akcesoriów, które ułatwią przygotowanie potraw i pomogą zaoszczędzić czas! Moim ulubionym jest ProMix - metalowa końcówka z tytanowym ostrzem. Bezbłędny, po prostu doskonały! Przygotowanie musu owocowego, przecieru, kremu, purre trwa kilka sekund, a konsystencja jest idealnie kremowa i pusztysta! Na dole zamieszczę kilka zdjęć, wśród nich m.in. przygotowanie musu z ziemniaków. Trzepaczka świetnie sprawdza się przy przygotowaniu ciast, słodkich kremów czy np. bezów :) Ciasto naleśnikowe jest gładkie, jednolite i delikatne. Z kolei rozdrabniacz to istny potwór! Rozdrobni, bądź zmieli. Wszystko zależy od tego jak mocno przyciśniesz i jak długo ;) Warzywa, owoce - na surówki, sałatki - kilka sekund. Zmielenie mięsa (gotowanego!), rozkruszenie ciastek do deseru - pestka! Zabrakło Ci cukru pudru do pączusiów? Kilka łyżek cukru - kilka chwil na pełnych obrotach i śnieżnobiały, słodki pyłek gotowy!



Wykonanie. Zacznę od designu, bo to zwraca uwagę już w pierwszej chwili. Stylowe połączenie czerni i stali, daje wrażenie wizualne solidengo wykonania, o czym przekonałąm się podczas użytkowania. Wszystkie elementy zaprojektowane zostały prosto, bez skomlikowanych łączeń itp. Funkcja odłączania jednym przyscikiem jest rozwiązaniem bardzo dobrym, bez zbędnego wysiłku przełączysz się na kolejne akcesoria. Pojemnik rozdrabniacza, o czym warto wspomnieć, jest wykonany z odpornego i trwałego materiału, dzięki czemu posłuży raczej dłuższy czas.


Łatwość użytkowania i mycia. O łatwości użytkowania wspomniałąm powyżej. Jeśli chodzi o mycie, to jak najbardziej kolejny plus! Wszystkie końcówki, ostrza, pojemniki, można bardzo łatwo umyć. Wszytskie miejsca, gdzie zostają resztki żywności są łatwo dostępne, dzieki czemu łatwo zachować je w czystości, co również przekłąda się na trwałość sprzętu :) Tyle jeśli chodzi o zmywanie ręczne, ponieważ na temat zmywarki z racji jej braku, nie mogę się wypowiedzieć.


Generalnie jestem zachwycona Blenderem HR 1672. Nie znalazłam żadnych minusów. Jedyne do czego mogę się doczepić, to brak przykrywki na dzbanek. Z przykrywką idealnie nadawałby się na letni piknik, by przewieźć w nim np. jakiś koktajl owocowy. Blender na pewno jest wspaniałym pomocnikiem w kuchni dla młodych mam, którym polecam z całego serca jego zakup. Przygotowanie zupki czy przecieru dla maluszka to chwilka i resztę czasu możesz spędzić na zabawie ze swoją pociechą! Jest fantastycznym pomocnikiem każdej Pani i Pana domu :) Szybko, łatwo, przyjemnie i smacznie!

Na posumowanie kilka zdjęć z testów.


Siekamy cebulkę i czosnek...


Po kilku sekundach


Ziemniaki przygotowane do zmiażdżenia...


Mus idealny!



Cukier puder potrzebny do naleśników...


I biała mgiełka jest idealnie zmielona!


Ciasto naleśnikowe i trzepaczka w akcji...


Plum!

Jak Wam się podoba taki pomocnik w kuchni?
Macie? Używacie? Jakieś pomysły na zastosowania?
Pozdrawiam :*

6 komentarzy: