niedziela, 30 czerwca 2013

Przesyłka z Hong Kongu!

Witajcie!

Pod koniec ub.tygodnia otrzymałam paczkę, na którą czekałam dość długo.
W ramach akcji reklamowej otrzymałam lakier od Born Pretty, dokładnie
Born Pretty Holographic Holo Glitter Nail Polish Varnish Hologram Effect 11.

Jest niesamowity! Już wkrótce więcej zdjęć i moja opinia o tym cudeńku ;)






I jak Wam się podoba?

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Urodomaniaczki - nowa społeczność blogerek!

Witajcie wieczorkiem ;)

Kochane wpadam szybko by powiadomić Was o genialnej inicjatywie pod nazwą "Urodomaniaczki"
Jeśli szukacie na blogach inspiracji, ciekawych artykułów, pomysłów, porad lub chcecie by Wasz blog dołączył do Urodomaniaczek - zajrzyjcie!


Polecam i zapraszam :) Ja już dołączyłam!

Paczuszkowo :)

Witajcie!

Ostatnia przesyłka to kolorówka i coś dla ciała :)
Pierwsza to IsaDora lakier do paznokci z kolekcji Wonder Nail Aquatic - kolor 758 Aquatic oraz błyszczyk Multi Vitamin Gloss - 01 Almond. Dla ciała natomiast Tołpa, Ekspresowe serum antycellulitowe 14dni oraz Globalne serum antycellulitowe 360'. Zapraszam do obejrzenia fotek.







Kosmetyki Isadora otrzymałam do przetestowania od portalu bangla.pl  

w ramach współpracy z KLUBEM KEJT

A Tołpa to taki miły prezent od Klubu :)
Pozdrawiam :*

sobota, 15 czerwca 2013

Główna strona portalu dziś jest moja!

Witajcie!

Uwielbiam fotografię,,, od jakiegoś czasu z ogromną pasją, staram się szlifować swoje umiejętności i odkrywam możliwości mojego aparatu.

Czasem skuszona wysyłam swoje nieśmiałe próby, a to na konkurs, a to w inne miejsca,,,
Dziś chcę się pochwalić, że moje zdjęcie zostało docenione i jest na głównej stronie portalu
Bangla.pl


Może któregoś dnia pokażę Wam kilka moich, niekosmetycznych ujęć :)
A oto moje dzisiejsze ZDJĘCIE DNIA. 

Mam nadzieję, że Wam również się spodoba ;) Wkrótce recenzja kosmetyku ze zdjęcia.
Miłego i słonecznego dnia :*
 

środa, 5 czerwca 2013

Bye, bye cienie pod oczami! Dziś o Nirvanesque.

Witajcie!

Pogoda Nas nie rozpieszcza niestety :( Jak widać lato zastrajkowało,,,
Zastanawiałam się o czym Wam dziś napisać i zupełnie nie wiem dlaczego nie od razu na to nie wpadłam :)

Mały, skromnie wyglądający kremik, jaki znalazł się w paczce Nuxe okazał się moim hitem 2013r. Kosmetyk otrzymałam do przetestowania od firmy Nuxe, jednak to nie wpłynęło na moją obiektywną ocenę.

Mowa o Nuxe Creme Nirvanesque.



O produkcie producent pisze:
"Krem przeciw pierwszym zmarszczkom, wygładzający pierwsze drobne zmarszczki mimiczne. Intensywnie wygładzona i zrelaksowana skóra promienieje. Daje uczucie błogiego odprężenia.


Natychmiast po zastosowaniu preparatu skóra staje się zrelaksowana, odprężona, rozświetlona i bardzo delikatna Następuje znaczna redukcja pierwszych drobnych i głębszych zmarszczek. Ten krem o innowacyjnej formule roślinnej, opracowanej przez firmę NUXE, znacząco redukuje powierzchnię, długość i liczbę pierwszych zmarszczek. Ma natychmiastowe działanie wygładzające (nasiona lotosu błękitnego i maku, korzeń prawoślazu, acmella, Calmosensine®). Preparat wzbogacony szarłatem i olejkiem różanym z róży.

Skład:
AQUA/WATER, DIETHYLHEXYL CARBONATE, BUTYLENE GLYCOL, GLYCERIN, POLYMETHYLSILSESQUIOXANE, TRIBEHENIN PEG-20 ESTERS, PROPYLENE GLYCOL DICAPRYLATE/DICAPRATE, DIMETHICONE, GLYCOL PALMITATE, BORON NITRIDE, OCTYLDODECANOL, DIPROPYLENE GLYCOL, IMPERATA CYLINDRICA ROOT EXTRACT, ROSA MOSCHATA SEED OIL, TOCOPHEROL, PARFUM/FRAGRANCE, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, CAPRYLOYL GLYCINE, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, CARBOMER, CITRIC ACID, ETHYLHEXYLGLYCERIN, ALCOHOL, ACRYLAMIDE/AMMONIUM ACRYLATE COPOLYMER, TRISTEARIN, PENTYLENE GLYCOL, POLYISOBUTENE, DEHYDROACETIC ACID, TETRASODIUM EDTA, ZEA MAYS (CORN) KERNEL EXTRACT, HYDROXYETHYLCELLULOSE, 10-HYDROXYDECANOIC ACID, SEBACIC ACID, ACETYLATED GLYCOL STEARATE, ACMELLA OLERACEA EXTRACT, 1,10-DECANEDIOL, ALTHAEA OFFICINALIS ROOT EXTRACT, CAPRYLYL GLYCOL, LAURETH-3, NYMPHAEA COERULEA SEED EXTRACT, XANTHAN GUM, POLYSORBATE 20, SODIUM CITRATE, SORBITAN ISOSTEARATE, ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER, AMARANTHUS CAUDATUS SEED EXTRACT, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, PAPAVER RHOEAS SEED EXTRACT, BENZYL BENZOATE, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, EUGENOL, HEXYL CINNAMAL, HYDROXYCITRONELLAL, COUMARIN, CITRAL, HYDROXYISOHEXYL 3-CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE, LIMONENE, LINALOOL [N0601/H]."

Ja stosowałam go raz dziennie, wieczorem.
I oto moje obserwacje.

Opakowanie. Niewielka 15ml tubka. Zakręcana, więc przy wyciskaniu kosmetyku trzeba uważać, by nie przesadzić i nie wycisnąć zbyt wiele.

Konsystencja i zapach. Zapach bardzo przyjemny, trudno mi go jednoznacznie określić, ale wyczuwam woń kwiatów. Konsystencja  kremowa, nie tłusta, raczej rzadka, ale i wydajna. Preparat doskonale i szybko się wchłania, nie pozostawia żadnego śladu na skórze.



Działanie. Mnie głównie interesowało zniwelowanie cieni pod oczami. Często nawet makijaż nie pomagał ich zamaskować tak jakbym chciała. Sprawdził się wspaniale. Po jego zastosowaniu, skóra wyglądała po prostu wspaniale. Nie dość, że wygładzona, delikatna w dotyku, to wyraźnie jaśniejsza i bardziej wypoczęta. Nawet po "nocnej zmianie", przed pójściem spać, nakładałam Nirvanesque. Po przebudzeniu zauważałam, że cienie nie są tak widoczne jak przed kuracją, a po opuchliźnie nie było śladu! Jeśli chodzi o zmarszczki, to faktycznie są mniej widoczne i jest ich jakby mniej :) To wspaniały produkt, hipoalergiczny i bezpieczny. Nie podrażnił moich oczu, skórze zafundował promienny wygląd i odprężenie. Rewelacyjny w każdym calu!


Przy okazji podzielę się z Wami jeszcze jedną opinią o kosmetyku firmy Nuxe.
Nuxellence Jeunesse - Fluid odsłaniający młody wygląd i blask skóry.



Ten kosmetyk otrzymałam  w 3 saszetkach o poj.2ml każdy. 
Jest to ilość kosmetyku, wystarczająca na kilka aplikacji, ale uważam, że warto o nim wspomnieć.

"W samym sercu komórek skóry, znajdują się mitochondria, które dostarczają komórkom naszej skóry energii potrzebnej do prawidłowego funkcjonowania.
Ponieważ DNA mitochondrialne jest bardziej podatne na uszkodzenia od DNA znajdującego się w jądrze komórkowym, z czasem ulega uszkodzeniu. Działanie mitochondriów zostaje zaburzone i w konsekwencji komórki skóry słabną, dzień po dniu.

Marka NUXE przestawia fluid Nuxellence®Jeunesse,  przełomową innowację przeciwstarzeniową, będącą wynikiem wieloletnich badań nad mitochondriami oraz DNA mitochondrialnym. Fluid Nuxellence®Jeunesse naprawia DNA mitochondrialne* aby odsłonić młody wygląd i blask skóry.

Dzięki lekkiej, jasnoróżowej teksturze, która jest “niczym druga skóra”, twarz staje się nieskończenie delikatna i jedwabista.
Lekki, kobiecy zapach zawiera delikatne kwiatowe nuty."

Brzmi poważnie :) W rzeczywistości, jest przyjemniej. 
Nuxellence Jeunesse ma formułę emulsji, o delikatnym bladoróżowym zabarwieniu i przyjemnym zapachu.
Dobrze się rozprowadza i szybciutko wchłania. Zaobserwowałam, że po jego nałożeniu skóra jest jedwabiście gładka, ma wyrównany koloryt, wygląda świeżo i promiennie. Kosmetyk można stosować na dzień/noc. Ja stosowałam go na dzień, zamiast kremu, nie używałam dodatkowo żadnego podkładu, bo chciałam uzyskać pełny efekt jego działania. Kwestię przeciwzmarszczkową pozostawiam otwartą, ponieważ pełna kuracja powinna trwać ok. 4 tygodni, natomiast przy tej ilości nie jest to możliwe.

Ciekawa jestem czy znacie te kosmetyki? I jakie kosmetyki do pielęgnacji okolic oczu uważacie za najlepsze?

Pozdrawiam :*

wtorek, 4 czerwca 2013

Maska kontra maska. Porównanie specyfików pewnej firmy.

Witajcie!

Jak w tytule. Na tapetę dziś pójdą maski. Każda z Nas dobrze zna te specyfiki i każda zapewne ma swoje faworytki w tej kategorii pielęgnacji twarzy. Jako członkini Klubu Kejt, otrzymałam do przetestowania zestaw maseczek firmy Efektima, od serwisu bangla.pl



Postanowiłam je Wam przybliżyć za pomocą wpisu, w formie porównania. 
W skład zestawu wchodzą:
  • maseczka skutecznie odmładzająca 3d   7 ml
  • maseczka glinkowa oczyszczająca  7 ml
  • maseczka błyskawiczna peel-off  7 ml
  • maseczka doskonale nawilżająca  7 ml
  • maseczka błotna przeciwzmarszczkowa  7 ml
Jednak maseczki mają wspólną cechę i od niej zacznę.

Opakowanie. Tu nikogo nie zaskoczę. Saszetki o pojemności 7ml. Może mało, może nie. Ja uważam, że to idealna ilość na jednorazową aplikację. Opakowanie dość wygodne i ekonomiczne. Zwłaszcza w sezonie urlopowym, nie zajmą wiele miejsca w kosmetyczce.

Teraz czas na porównanie.

Maseczka skutecznie odmładzająca 3D                            Maseczka błotna przeciwzmarszczkowa





W obu przypadkach producent obiecuje: zmniejszenie widoczności zmarszczek, gładką i elastyczną skórę.

Jeśli chodzi o mniej widoczne zmarszczki,,, oczywiście wkładamy to między bajki. Poza tym:

AGE DEFENSE 3D
+ ślicznie pachnie                                                                                         
+ dobrze się rozprowadza                                                                                
- podrażniła moją skórę                                                                     
- po zmyciu maski skóra zaczęła mnie piec                                                        
- pozostawiła nieprzyjemną, lepką warstwę  na skórze
- zapchała pory
- wysyp syfków był ukoronowaniem tej niefortunnej aplikacji :/

AGE PROTECT

 + cudowny zapach!
 + kremowa konsystencja
 + wygładza skórę 
  po nałożeniu daje efekt delikatnego liftingu
 + nawilża, uelastycznia   i odświeża cerę!

Zdecydowanie w mojej opinii wygrywa Maseczka błotna przeciwzmarszczkowa AGE - PROTECT!



Maseczka oczyszczająca glinkowa                                                 Maseczka oczyszczająca typu Peel-Off


Obie mają oczyścić naszą cerę, odświeżyć i zregenerować. 

PEEL_OFF RENEW

+ śliczny, owocowy zapach                                                                             
+ delikatnie odświeża i oczyszcza /delikatnie! /                                              
+ rozjaśnia cerę / chyba dzięki zawartości wyciągu                                        
 z grejpfruta                                                                                                     
- zbyt rzadka konsystencja, spływa z twarzy                                                 
- okropnie długo i nierównomiernie zasycha                                                           
- trudno ją ściągnąć w całości                                                                         

CLARYFING MASK

+ bardzo przyjemny,  owocowo -kwiatowy zapach
+ doskonale oczyszcza cerę i pory
+ tonizuje i odświeża
+ usuwa nadmiar sebum, matuje cerę                                                                                                          + pozostawia uczucie ukojonej, świeżej cery  
+ szybko zasycha i dobrze się zmywa
                                                                                                                        
   
                                                                                                                    
W kategorii oczyszczania numerem jeden ogłaszam Maseczkę oczyszczającą glinkową, CLARYFING MASK!

Na koniec przedstawię Wam maskę, bezkonkurencyjną według mnie!




HYDRO-REPAIR maseczka doskonale nawilżająca. Nie mam innej dla porównania, ale chyba nie ma sobie równych, wśród masek Efektimy.

Efektem zastosowania maski ma być doskonale nawilżona skóra, pełna blasku.
Dla mnie ta maska była jak kompres owocowy, nałożony w postaci kremu na twarz! Niezwykle apetyczny zapach, bardzo uprzyjemnia aplikację i czas działania. Po nałożeniu nie podrażnia, skóra nie piecze. Wręcz przeciwnie, daje się odczuć komfort i odprężenie skóry. Działa kojąco, nawilżająco, wygładza i uelastycznia skórę. Pozostawia ją cudownie pachnącą i miękką!

Jest rewelacyjna!!

Jeśli chcesz dołączyć do grona testujących lub poczytać więcej opinii o tych maseczkach, zapraszam na 


niedziela, 2 czerwca 2013

Coś dla mamuś! Przetestuj elektroniczny Laktator Lovi!

Witajcie!

Moje Drogie Czytelniczki, czy są wśród Was przyszłe mamy? A może mamusie maluszków, które chciałyby przetestować laktator elektroniczny Lovi Prolactis, wspomagający naturalne karmienie?


Jeśli tak, to zapraszam do zgłaszania się! Skorzystajcie same lub zaproście przyjaciółki, znajome.
Wszelkie informacje znajdziecie klikając w banerek.