poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Coś na Ząb - zdrowo i wcale nie nudno!

Witajcie!

Zdarza Ci się, że rano wybiegasz z domu w pośpiechu, zapominając o śniadaniu? W pracy/na uczelni dopada Cię ochota na małe co nieco i sięgasz wtedy po przekąskę niekoniecznie zdrową? Chyba wszystkie to znamy. Brak czasu, pośpiech,,, Wystarczą 3 minuty. Dziś o małym produkcie, który zmienił moje podejście do owsianki.



Pracuję, rzadko mam czas na zjedzenie drugiego śniadania, w spokoju, pożywnego, zdrowego. Kiedy otrzymałam od Streetcom paczkę Ambasadorki "Coś na Ząb", byłam ciekawa czy rzeczywiście te wszystkie pięknie opisane w przwodniku informacje przełożą się  na moje odczucia. W paczce jak zawsze znajdowały się produkty do przetestowania dla mnie oraz dla znajomych. Siedem smaków, po jednym na każdy dzień tygodnia, chyba, że zakochasz się w nich jak ja i będziesz sięgać po saszetkę, gdy przyjdzie ochota na małe co nieco. Gruszka, Jabłko i Cynamon, Jabłko i Banan, Truskawka, Malina i Żurawina, Śliwka, Naturalna.
Ze wszystkich smaków najbardziej polubiłam Malinę z Żurawiną oraz Śliwkę! Już zrobiłam zapas, by nie brakowało mi ich w szufladzie


Opakowanie. Saszetka o pojemności 50 g, to idealnie odmierzzona jedna porcja posiłku, która jest smacznym i pełnowartościowym śniadaniem lub po prostu przkeąską w ciągu dnia.Opakowanie przyciąga wzrok, jest wyraziste, czytelne i zdradza co znajdziemy w środku, jaki jest skład i sposób przygotowania.




Smak. Każda z wyżej wymienionych owsianek jest słodka w smaku. Naturalna jest dla mnie nieco zbyt słodka, spodziwałam się bardziej zrównoważonego smaku. Ze wszystkich rodzajów jak już pisałam, śliwka i malina z żurawiną zawładnęły moimi kubkami smakowymi!

Wartości odżywcze. Ziarno owsa, spośród innych zbóż, cechuje zdecydowanie większy zestaw aminokwasów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Owsianka to również cenne źródło błonnika i przeciwutleniaczy, które opóźniają procesy starzenia, a niski indeks glikemiczny sprawia, że jest istotnym elementem zbilansowanej diety.



Owsiankę można przygotować błyskawicznie, zalewasz wrzątkiem, idziesz zrobić szybki make-up, wracasz i śniadanko gotowe! Pyszne, smaczne, aromatyczne, w dodatku pełnowartościowe, zdrowe i nawet jeśli dbasz o linię, to zawiera w sobie takie błonnik, suszone owoce. Mało tego, że rozkochałam w serii "Coś na Ząb" swoją rodzinę, to również koleżanki z pracy :) Próbowałyscie już błyskawicznych owsianek "Coś na Ząb" firmy Kupiec?


Pozdrawiam :*