Witajcie.
Ahava to firma o której dowiedziałam się dzięki testowaniu tego właśnie produktu. Kosmetyk otrzymałam do przetestowania od firmy InfoPlus.
Peeling do twarzy z błotem z Morza Martwego w opisie producenta:
"Delikatny peeling zawiera nylonowe, idealnie równe granulki stanowi połączenie naturalnego błota Morza Martwego (absorbuje sebum, nawilża skórę), oraz minerałów. Doskonale oczyszcza skórę, chroni przed powstawaniem zaskórników. Sprawia, że staje się ona jedwabista i odzyskuje promienny wygląd. Przygotowuje skórę do nałożenia maseczki i kremu. Swoje działanie zawdzięcza kompleksowi Osmoter, obecnemu jedynie w produktach AHAVY. Jest to unikalne połączenie minerałów, których źródłem są niezwykłe wody Morza Martwego".
Używam tego peelingu już jakiś czas. Pierwszą rzeczą jaka zwróciła moją uwagę było opakowanie, tuba w prostym kartoniku, stonowane kolory, od razu dają wrażenie, że trzymasz w ręku kosmetyk dobrej jakości.
W środku kryje się półprzeźroczysty żel, z bardzo wyczuwalnymi granulkami. Peeling posiada bardzo delikatny zapach, dość specyficzny, kojarzy mi się z zapachem alg, morza,,, ledwo wyczuwalny, ale jednak jest.
Peeling łatwo i szybko się rozprowadza, a jego działanie sprawia, że skóra naprawdę nabiera blasku. Bardzo dobrze oczyszcza, odświeża i wygładza. Niestety nie zapobiega jakoś szczególnie powstawaniu zaskórników, może tak działa kiedy stosuje się całą serię? Nie wiem. U mnie w tej kwestii bez większych zmian. Za to przebarwienia stały się mniej widoczne, co akurat dla mnie jest ważne. Świetnie przygotowuje skórę na przyjęcie kremu czy maseczki - potwierdzam! Krem doskonale się wchłania i potęguje uczcie jedwabistej skóry.
Myślę, że warto tutaj też wspomnieć o składzie peelingu Ahavy. Wspomniany w opisie producenta Osmoter, to kompleks samych, korzystnie wpływających na stan i zdrowie skóry, minerałów.
Osmoter® Woda Morza Martwego
Nie zawiera parabenów i jest testowany alergologicznie.
Moja ocena jest bardzo pozytywna. To produkt wart swojej, niemałej zresztą ceny 99zł/100ml. Jednak myślę, warto raz na jakiś czas pozwolić sobie na taki luksus, dlatego polecam!
Bardzo dziękuję InfoPlus za możliwość przetestowania powyższego produktu, fakt ten nie wpłynął na moją opinię. Każda opinia jaką przeczytasz na moim blogu, jest moim obiektywnym zdaniem, bez znaczenia czy produkt otrzymałam do testów czy zakupiłam sama.
Ahava to firma o której dowiedziałam się dzięki testowaniu tego właśnie produktu. Kosmetyk otrzymałam do przetestowania od firmy InfoPlus.
Peeling do twarzy z błotem z Morza Martwego w opisie producenta:
"Delikatny peeling zawiera nylonowe, idealnie równe granulki stanowi połączenie naturalnego błota Morza Martwego (absorbuje sebum, nawilża skórę), oraz minerałów. Doskonale oczyszcza skórę, chroni przed powstawaniem zaskórników. Sprawia, że staje się ona jedwabista i odzyskuje promienny wygląd. Przygotowuje skórę do nałożenia maseczki i kremu. Swoje działanie zawdzięcza kompleksowi Osmoter, obecnemu jedynie w produktach AHAVY. Jest to unikalne połączenie minerałów, których źródłem są niezwykłe wody Morza Martwego".
Używam tego peelingu już jakiś czas. Pierwszą rzeczą jaka zwróciła moją uwagę było opakowanie, tuba w prostym kartoniku, stonowane kolory, od razu dają wrażenie, że trzymasz w ręku kosmetyk dobrej jakości.
W środku kryje się półprzeźroczysty żel, z bardzo wyczuwalnymi granulkami. Peeling posiada bardzo delikatny zapach, dość specyficzny, kojarzy mi się z zapachem alg, morza,,, ledwo wyczuwalny, ale jednak jest.
Peeling łatwo i szybko się rozprowadza, a jego działanie sprawia, że skóra naprawdę nabiera blasku. Bardzo dobrze oczyszcza, odświeża i wygładza. Niestety nie zapobiega jakoś szczególnie powstawaniu zaskórników, może tak działa kiedy stosuje się całą serię? Nie wiem. U mnie w tej kwestii bez większych zmian. Za to przebarwienia stały się mniej widoczne, co akurat dla mnie jest ważne. Świetnie przygotowuje skórę na przyjęcie kremu czy maseczki - potwierdzam! Krem doskonale się wchłania i potęguje uczcie jedwabistej skóry.
Myślę, że warto tutaj też wspomnieć o składzie peelingu Ahavy. Wspomniany w opisie producenta Osmoter, to kompleks samych, korzystnie wpływających na stan i zdrowie skóry, minerałów.
Osmoter® Woda Morza Martwego
Główne składniki (mg/l) | Mikroelementy (ppm) |
Magnez Mg 92.000 | Stront Sr 670 |
Wapń Ca 35.000 | Bor B 120 |
Brom Br 14.000 | Lit Li 40 |
Sód Na 2.700 | Mangan Mn 10 |
Potas K 2.100 | Bar Ba 9 |
Nie zawiera parabenów i jest testowany alergologicznie.
Moja ocena jest bardzo pozytywna. To produkt wart swojej, niemałej zresztą ceny 99zł/100ml. Jednak myślę, warto raz na jakiś czas pozwolić sobie na taki luksus, dlatego polecam!
Bardzo dziękuję InfoPlus za możliwość przetestowania powyższego produktu, fakt ten nie wpłynął na moją opinię. Każda opinia jaką przeczytasz na moim blogu, jest moim obiektywnym zdaniem, bez znaczenia czy produkt otrzymałam do testów czy zakupiłam sama.
nie znam tej marki w ogóle :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciała bym go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku ;)
Nie słyszałam o tych kosmetykach, ale zgadzam się co do opankowań - wyglądają profesjonalnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M.
nie znam tej firmy a peeling wygląda na wart uwagi :)
OdpowiedzUsuń