piątek, 4 stycznia 2013

Wszystkie chwyty dozwolone, czyli CelluOFF w mojej opinii.

Kiedy zobaczyłam, że do wygrania w konkursie jest trzymiesięczna kuracja CelluOFF od razu wzięłam udział, bardzo mocno trzymając kciuki, by mi się udało. Wiele dobrego słyszałam o tym suplemencie, kobieca ciekawość i wyobraźnia nie zna granic, zwłaszcza jeśli chodzi o likwidację naszego chyba największego wroga! Kiedy się udało byłam bardzo szczęśliwa i postanowiłam wykorzystać ten czas na zmasowany atak na cellulit, czyli rozsądna dieta, ruch i dużo wody!



U mnie cellulit zamieszkał sobie na dobre na udach i pośladkach, wg etapów rozwoju cellulitu osiągnęłam niechlubną 2, czyli " pojawia się uszkodzenie skóry i tkanki podskórnej. Miejscowy przepływ krwi może być znacznie obniżony na skutek ucisku naczyń krwionośnych przez adipocyty. Może utworzyć się obrzęk, objawiający się występowaniem nierówności powierzchni oraz tzw. pomarańczowej skórki." Producent pisze:

"CelluOFF suplement diety":
-redukcja cellulitu, w szczególności na udach i pośladkach
-zastosowanie w intensywnych kuracjach wyszczuplających
-unikalny skład, wielokierunkowe działanie na cellulit
-brak odpowiednika na rynku polskim i zagranicznym
-wygodne dawkowanie - tylko jedna kapsułka dziennie
-pierwsze rezultaty już po miesiącu stosowania



Składniki i ich działanie:
  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy wpływa na ukrwienie i odżywienie tkanek i włosowatych naczyń krwionośnych
  • Otoczkowany olej z ogórecznika lekarskiego (Borago Officinalis L.) zawiera kwas g-linolenowy, który wpływa na nawilżenie i ujędrnienie skóry 
  • Ekstrakt z liści pokrzywy i ekstrakt pozyskany z pędów bambusa zawierają krzem 
  • Ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego jest naturalnym źródłem jodu, który pomaga zachować zdrową skórę. Ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego jest stosowany pomocnico w programach wyszczuplających. 
  • Witaminy B1, B2, niacyna, biotyna i kwas pantotenowy przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego. 
  • Witamina B3, niacyna oraz biotyna pomagają zachować zdrową skórę oraz pomagają w utrzymaniu prawidłowego stanu błon śluzowych. 
  • Witamina B2 pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym. 
  • Biotyna przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych.


Już po pierwszym tygodniu zauważyłam, że skóra zrobiła się gładsza w dotyku i bardziej sprężysta. Po miesiącu była wyraźnie gładka i jędrna. Oczywiście suplement nie zlikwidował cellulitu w 100%, ale widać było, że coś się od środka w tej skórze dzieje! Trzy miesiące kuracji, w efekcie wygładzona, napięta skóra, która wizualnie wygląda na zdrową. Nie napiszę ile cm straciłam, ponieważ obecnie zaczęłam bardziej intensywne ćwiczenia, ale po ubraniach widać, że stały się luźniejsze w biodrach i udach :)) Po zakończeniu kuracji muszę przyznać, że efekty mnie naprawdę zdziwiły!



Podsumowując, CelluOFF jest naprawdę dobrym suplementem wspomagającym walkę z cellulitem! Żaden inny nie pozwolił mi uzyskać takiego efektu! Jedna kapsułka dziennie, bez obciążania żołądka, bez głodzenia się. To konkurencyjny preparat, który dla mnie,,, nie ma sobie równych! Ja już kontynuuję kurację, bo zdecydowałam się dokończyć rozpoczęty bój o zdrową i gładką skórę. I Wam również polecam ;)
Więcej zdjęć znajdziecie na bangla.pl

6 komentarzy:

  1. ponoc ten suplement jest naprawde skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o nim sporo dobrego, lecz na całe szczęście środków na cellulit nie potrzebuję :) Natomiast gdyby wymyślili jakiś cudowny lek na rozstępy to pierwsza poleciałabym do apteki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też testowałam CelluOff, jednak u mnie bez rewelacji - skóra lepiej wygląda, jednak nie na tyle, żebym płaciła 150 zł i pakowała w siebie chemię, bo całkowicie naturalny preparat to to nie jest ;) Ćwiczenia + balsamy dają podobne rezultaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, a ja wyznaję zasadę, że na cellulit to tylko ćwiczenia, zdrowe odżywianie i szorowanie pupska i nóg rękawicą. Ale może to dlatego, że ja nie lubię się faszerować tabletkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo czytałam na temat tych tabletek i coraz bardziej mam na nie ochotę:)
    choć szczerze wątpie w tabletkowe cudeńka

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci, że zaintrygowałaś mnie tym CelluOffem.Właśnei wzięłam się za ćwiczenia, ograniczyłam jedzenie i już od jakiegoś czasu się na niego czaiłąm.Jedyne co mnie chamowało to nie ukrywam, że cena.Ale skoro jendak daje efekty to chyba na wiosne zaczne kuracje co by później nie straszyć ludzi na plaży ;)

    OdpowiedzUsuń